października 21, 2020
Nawożenie za 3 grosze
Prawidłowa weryfikacja
Plantatorzy, mając szeroki wybór nawozów, często patrzą na nie przez pryzmat ceny 1 tony produktu. Przytoczę sytuacjęsprzed kilku lat, gdy w lokalnym składzie nawozowym pojawił się rolnik zainteresowany zakupem 1 t nawozu NPK 4-12-12 za 1200 zł/t. Profesjonalny sprzedawca (doradca) zaproponował NPK 8-24-24 za 1900 zł/t. W ten sposób, po kupieniu 0,5 t nawozu producent miałby taka samą ilość NPK w przeliczeniu na czysty składnik i 250 zł więcej w kieszeni. Siła przyzwyczajenia była większa niż dobre rady sprzedawcy – lepsza
cena jednostkowa, rozpuszczalność czy jakość – nie miały znaczenia. Wręcz zirytowały dotychczasowego użytkownika nawozu NPK 4-12-12. W tym przypadku kupujący obraził się na sprzedającego za dobre rady, wyszedł i zapewne udał się do kolejnego składu nawozowego, gdzie nikt mu nie doradzał, tylko umożliwił zakup tego, po co przyszedł.
Bardzo często weryfi kacja ceny 1 t nawozu prowadzi do błędnych wniosków. Lepiej jeśli sprawdzimy cenę 1 kg czystego składnika, który jest rozpuszczalny. Na przykład (poziom cen jest orientacyjny):
saletrzak → 1000 zł/t → 27% N
→ 1000:270 = 3,70 zł/kg N
saletra amonowa → 1100 zł/t → 34% N
→ 1100:340 = 3,24 zł/kg N
NPK 6-20-30 → 1800 zł/t → 6+20+30
→ 1800:560 = 3,21 zł/kg N
Sposób wydaje się prosty, jednak należy zwracać dodatkowo uwagę na rodzaj form:
• azotu – saletrzana, amonowa, amidowa;
• fosforu – orto- czy polifosforanowa i ich rozpuszczalności
w wodzie i cytrynianie amonu;
• potasu – chlorkowa, siarczanowa, azotanowa;
• składników drugorzędnych – Mg, Ca, S;
• mikroelementów i innych.
Jako przykład weryfikujący zawartość balastu (gipsu) i związaną z tym rozpuszczalność, kalkulacja dla superfosfatu wzbogaconego, z przykładową ceną 1400 zł/t:
1400 zł / 400 kg = 3,5 zł/kg P
1400 zł / 250 kg = 5,6 zł/kg P
Nawóz w atrakcyjnej cenie (40% = całkowita zawartość fosforu), jeśli uwzględnimy zawartość dostępnych dla roślin form (25% fosforu rozpuszczalnego w wodzie i cytrynianie amonu), nie jest już atrakcyjny cenowo. Należy zwracać uwagę na każdy nawóz zawierający fosfor. Jeśli w takim nawozie znajduje się wapń i siarka, powinno to budzić naszą czujność.
Koszty na kilogram czy na główkę
Przez ostatnie kilka lat brałem udział w przygotowywaniu kolekcji odmian kilku firm nasiennych. Przygotowanie programów nawożenia dla najbardziej wymagających odmian jest dużym wyzwaniem. Przy weryfikacji nawet tych bardziej kosztownych wariantów, w których nawozy kosztowały około 3000 zł/ha, gdy przeliczymy to przez plon na poziomie 100 t/ha, uzyskamy koszt rzędu 0,03 zł/kg. W najbardziej profesjonalnych gospodarstwach koszty przeliczane są na tę samą jednostkę, w jakiej sprzedaje się kapustę. W przypadku sprzedaży do kiszenia lub produkcji na własne potrzeby weryfikujemy cenę w zł/kg. Tak samo powinniśmy zweryfikować koszty rozsady, pracy ludzi i maszyn, pestycydów i nawozów. Jeśli sprzedajemy kapustę na rynek świeżych warzyw, finalnie uzyskujemy cenę za jedną sztukę. W takim ujęciu, przy plonie handlowym rzędu 35-45 tys. sztuk z 1 ha, koszt podobnego nawożenia wynosi około 0,07 zł/sztukę. W tym ujęciu wyraźnie widać, że koszt nawozów jest stosunkowo niewielki, a tak istotny w osiągnięciu satysfakcjonujących efektów. Przy produkcji z przeznaczeniem do kiszenia i zagęszczeniu 25 000 szt./ha, aplikujemy około 50-60 gramów nawozów w przeliczeniu na jedną roślinę, starając się uzyskać główki o masie co najmniej 4 kg. Nawóz aplikowany w tak niewielkich dawkach musi być w formach przyswajalnych, dobrze rozpuszczalny, aby uzyskać oczekiwany efekt. Coraz częściej jest to też aspekt równomierności kalibrażu – poza rynkiem świeżych warzyw dotyczy też kapusty do kiszenia, z uwagi na ograniczanie kosztów i zbiór kombajnowy.
Optymalne zaopatrzenie w azot
Nawożenie doglebowe należy przeprowadzać zawsze na podstawie wyników analizy składu chemicznego gleby. Ważne jest, aby wykonać analizę metodą ogrodniczą, a nie podstawową – rolniczą. Dzięki tej pierwszej – oprócz danych dotyczących zawartości azotu w glebie – uzyskujemy też informacje na temat dostępności przyswajalnych form fosforu oraz wapnia. Najczęściej podawane liczby graniczne dla kapusty to pH 6,2-7,5 oraz (w mg/l): 100-150 N, 50-70 P, 160-250 K, 60-80 Mg, 800-1500 Ca. W dłuższej perspektywie czasowej warto analizę rozszerzyć o zawartość próchnicy – poziom i ewentualne jego zmiany w latach to cenne dane, pozwalają uwzględnić w nawożeniu azot z mineralizacji. Potrzeby nawozowe bardzo często zależą od długości okresu wegetacji wybranej do uprawy odmiany. Kapusty o dłuższym okresie wegetacji wymagają wyższych dawek azotu, natomiast są mniej wymagające pod względem wapnia. Przy okresie wegetacji powyżej 140 dni roślina kapusty ma głębszy i silniej rozbudowany system korzeniowy, umożliwia jej to wykorzystanie wapnia, z którego odmiany o wegetacji do 100 dni nie mają szansy skorzystać. Wybierając nawóz azotowy zwróćmy uwagę, że roślina w uprawie bez gleby (np. pomidor czy ogórek w szklarni) pobiera co najmniej 90% N w formie saletrzanej. W uprawie glebowej około 60% z puli tego składnika powinniśmy podać w formie saletrzanej – gleba to życie, a mikroorganizmy glebowe wymagają pewnych ilości formy amonowej (około 40% puli N). Formy amidowa i amonowa są atrakcyjne cenowo, ale ich uwzględnienie – tak aby biologia gleby przekształciła je do formy saletrzanej – wymaga czasu i odpowiednich warunków. Przy braku wilgoci lub w przypadku niższych temperatur ten czas (szacowany na kilka tygodni dla połowy z puli N w tych formach) jeszcze się wydłuża. Dodatkowo, formy te zakwaszają glebę zwiększając presję kiły. Roślina nie ma czasu czekać na azot i potrzebuje głównie saletrzanej
jego formy. Pewnym zagrożeniem, z uwagi na mobilność formy saletrzanej, jest groźba jej wymycia po intensywnych opadach, dlatego w profesjonalnych zaleceniach – aby ograniczyć to ryzyko – jest podział nie tylko dawek azotu, ale również potasu.
Potas w jakiej formie
Kapusta preferuje siarczanową formę potasu i wykazuje sporą tolerancję na formę chlorkową, co dotyczy zwłaszcza odmian o okresie wegetacji powyżej 140 dni. W przypadku aplikacji całej dawki potasu w postaci soli potasowej problemem staje się nawożenie siarką, a kapusta ma wysokie wymagania w tym względzie. Możemy wybrać siarczan magnezu lub nawozy na jego bazie, ale nie np. w przypadku okolic Charsznicy, gdzie w glebie na polach, na których uprawiane są warzywa, mamy często wysokie zawartości magnezu. Dodatkowe dawki
magnezu w takich sytuacjach są często zbędne i prowadzą do antagonizmu z innymi kationami – wapniem i potasem. Inne źródło siarki stanowi siarczan amonu, który jest fizjologicznie kwaśny (zwiększa presję kiły kapusty) i jego aplikacja w profesjonalnej uprawie kapusty też mija się z celem.
Podsumowując, należy pewną część potasu zastosować za pomocą nawozu bezchlorkowego, najlepiej NPK, który część azotu zawiera w formie saletrzanej, a fosforu – w formie polifosforanowej. Ta specjalna forma fosforu pozwala zbudować lepszy system korzeniowy i przygotować roślinę na stresowe warunki, których przez ostatnie lata nie brakuje. Dodatkowo, nie uwstecznia się tak szybko, jak forma ortofosforanowa dostępna w standardowych nawozach: superfosfatach, fosforanie amonu czy nawozach NPK. Optymalny przedział pH gleby dla fosforu jest bardzo wąski i wynosi 6,5-7. Powyżej i poniżej tej wartości fosfor jest uwsteczniany do form niedostępnych dla roślin. W Charsznicy, podobnie jak i na wielu polach z uprawą warzyw często pH gleby jest powyżej 7,5. Dlatego pamiętajmy, że najlepszym rozwiązaniem w optymalnym zaopatrzeniu kapusty w fosfor będzie jego podawanie w nawozach zawierających go w formie polifosforanowej.
Wapnowanie
Produktów mających w składzie wapń jest wiele, ale jeśli chcemy podnieść pH gleby, powinniśmy wybrać węglan wapnia. W przypadku, gdy zależy nam na szybkości odkwaszania gleby – najmłodszy rodzaj węglanu wapnia, czyli kredę. Jakość węglanu wapnia określa certyfikat – kreda wg starych zasad (PL) jest oznaczona jako TYP 06a, wg nowych (UE) jako G.1.5a lub b. Brak stosownego certyfikatu oznacza, że produkt nie jest kredą. Kreda jest amorficzna i nawet jeśli ma podobną reaktywność i liczbę zobojętniania, zadziała szybciej niż najdrobniej zmielony węglan wapnia ze starszych pokładów. Węglan wapnia – nawet kreda – jest prawie nierozpuszczalny w wodzie – aby rozpuścić 1 kg, potrzebujemy 66 000 litrów wody. Gdybyśmy przyjęli roczne opady na poziomie 660 mm, to teoretycznie możemy na 1 ha rozpuścić 100 kg. Okres wegetacji kapusty wynosi do 6 miesięcy i jeśli chcemy faktycznie podać roślinie odżywczą formę wapnia, trzeba sięgać po nawozy dobrze rozpuszczalne – saletry wapniowe, w których przypadku wystarczy tylko 1 litr wody na rozpuszczenie 1 kg produktu. Uprawiając kapustę – podobnie jak inne warzywa i ziemniaki – wynosimy z plonem olbrzymie ilości rozpuszczalnych form wapnia i aby zachować prawidłowy bilans, uwzględniamy saletrę wapniową, najlepiej taką z borem. Aplikacji pogłówna saletry wapniowej z borem, jeśli rośliny są suche w czasie wysiewu nawozu, jest bezpieczna – nie ma ryzyka fitotoksyczności, nawet gdy granulki wpadną w kąt liści. Poprzez inkrustację wapniem ściany komórkowej korzeni podwyższamy tolerancję rośliny na infekcję przez kiłę kapusty. Wzmożony efekt osiągniemy, gdy ograniczymy aplikację potasu przed sadzeniem, a jego część podamy pogłównie w saletrze potasowo-wapniowej – najszybciej działającej i najlepiej rozpuszczalnej posypowej formie potasu dostępnej na rynku. Dodatkowym efektem uwzględnienia saletr wapniowych w nawożeniu jest wzrost zawartości kwasu askorbinowego oraz wyższa trwałość pozbiorcza główek kapusty. W przypadku presji tipburnu, warto aplikować saletrę wapniową również dolistnie, awsytuacji, gdy podłoże jest alkaliczne – koniecznie w połączeniu z nawozami mikroelementowymi.
Mikroelementy – jakie i kiedy
Na glebie o zasadowym odczynie (pH >7) mikroelementy należy aplikować pozakorzeniowo (dolistnie). Aby mogły one działać, nie muszą być chelatami. Na przykład bor i molibden, które nie występują w formie chelatów, a działają i są skuteczne. Jeśli natomiast występuje potrzeba aplikacji żelaza, to należy je podawać w formie chelatu. W przypadku pozostałych trzech składników – mangan, cynk i miedź – zdania są podzielone, w zależności od ośrodka naukowego, doradcy czy przedstawiciela handlowego. Może, ale nie musi być to chelat. Ilość poszczególnych składników w jednym zabiegu to od kilkudziesięciu do kilkuset gramów czystego składnika na 1 ha, co przekłada się na dawki produktu wynoszące około 1-5 kg/ha (lub l/ha). W uprawie kapusty sugeruję skupić się na B, Mn i Mo, najlepiej za pomocą takiego nawozu, który działa kilka tygodni. Dla odmian o okresie wegetacji do 90 dni wystarczy wówczas tylko jeden zabieg, przy dłuższym potrzebne są dwie aplikacje. Przy wyborze nawozów dolistnych warto zwrócić uwagę na zawartość zarówno adiuwantów, absorbentów oraz środków przyczepnych, jak i substancji poprawiających mieszalność cieczy roboczej. Przypominam również, że nawozy NPK+mikro z oferty firmy Yara, stosowane w standardowym stężeniu 0,6-1% powodują obniżenie pH cieczy roboczej o około 1, np. z 7,5 na 6,5. Osobom produkującym rozsadę we własnym zakresie poza standardowym nawożeniem polecam aplikację dolistną – w okresie 2-3 liścia właściwego – stabilizowanego organicznie kwasu ortokrzemowego w stężeniu 10-20 ml na 10 litrów wody. Taki roztwór nanosimy równomiernie na rośliny na rozsadniku, dzięki czemu zwiększamy ich odporność na stresowe warunki. Uzyskujemy silniejszy system korzeniowy, a dodatkowo ograniczamy wzrost elongacyjny części nadziemnej, co przeciwdziała wybieganiu rozsady. Jest to szczególnie istotne w okresie niedoboru światła. Informacje o produktach, ich dawkach i terminach aplikacji oraz kontakt do przedstawicieli można znaleźć w kompleksowym programie nawożenie warzyw polowych firmy Yara.
Pobierz broszurę w formacie PDF (0.3MB)
Pobierz broszurę w formacie PDF (0.3MB)
Pobierz broszurę w formacie PDF (0.3MB)
Pobierz broszurę w formacie PDF (0.3MB)
Pobierz broszurę w formacie PDF (0.3MB)
Pobierz broszurę w formacie PDF (0.3MB)